Elon Musk po raz kolejny pozbywa się akcji Tesli

Elon Musk w ciągu tego roku wielokrotnie musiał upłynniać akcje Tesli. W związku z tym miliarder traci notowania w szybkim tempie. Czy Twitter okaże się świnką skarbonką, a może nowe inwestycje pociągną założyciela SpaceX na dno?

Awatar Marta Urbaniak

Radykalne kroki

Wszyscy chyba jesteście już świadomi, że Twitter został przejęty przez Elona Muska, o czym mogliście wcześniej przeczytać w tekście na naszej stronie:

Logo TechnoSTREFA TechnoStrefa.com

Twitter oficjalnie przejęty przez Elona Muska!

Elon Musk zrealizował postawiony sobie cel – Twitter oficjalnie jest już jego własnością. Choć ostatecznie doszło do finalizacji tej ogromnej transakcji, to w ciągu ostatnich miesięcy wcale nie było to takie pewne.

Czytaj artykuł

Nowy szef Twittera wprowadził wiele radykalnych zmian, w związku z tym powstał ogromny szum w Internecie. Mam tutaj na myśli choćby masowe zwolnienia połowy pracowników za pośrednictwem e-maila. Wszystko po to, aby ciąć koszty jakie musi ponosić niebieski ćwierkacz. Na tym jednak nie koniec rewolucji.

Elon Musk, Twitter

Subskrypcja Twitter Blue również została nią dotknięta. Pierwotnie kwota za korzystanie z niej miała zostać podniesiona do około 20 dolarów, na szczęście Elon poszedł po trochę rozumu do głowy. Za możliwość posiadania dedykowanej ikony obok Waszego nicku, ale i dodatkowe atuty przyjdzie Wam zapłacić 8 dolarów.

Radykalne zmiany nie zawsze popłacają, bowiem Musk żałuje swojej decyzji odnośnie minimalizacji etatów i teraz prosi część pracowników o powrót. Co tłumaczy on rzekomą pomyłką. Jednak czy to jedyny błąd jaki został popełniony?

Inwestycja ciągnąca w dół

Plany były piękne – przejąć Twittera, zmienić go w platformę bezpieczną i szanującą wolność słowa. Natomiast pomysł został zweryfikowany i jak na razie krzyczy głośno “Mayday, tracimy wysokość!”. Ogromne pieniądze zostały wydane na przejęcie niebieskiego ćwierkacza, mowa tutaj aż o 44 miliardach dolarów!

Tesla

Aby je zdobyć Elon Musk zaczął sprzedawać akcje Tesli. Rozpoczęło się to w kwietniu tego roku, kiedy uzyskał 8.4 miliarda w papierach wartościowych. Umieścił wtedy tweeta, że nie ma planów, aby miały się odbyć kolejne tego typu sytuacje. Jednak to nie była prawda. Nie tak dawno, bo w sierpniu, kolejne udziały oddał już za mniej, a dokładniej za 6.9 miliarda. Potworzyły się również twitowe zapewnienia, że to ostatni raz…

Do 3 razy sztuka? Tym razem jest to jeszcze mniejsza kwota, bo około 4 miliardy dolarów – tyle udało się uzyskać na najnowszej sprzedaży. Tak wynika z formularzy złożonych dziś w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Te 3 kwoty dają blisko 20 miliardów dolarów, co nie jest nawet połową wartości Twittera.

Na domiar złego w związku ze zmianami zasad panujących na platformie część większych reklamodawców wstrzymało wydatki. Elon próbował kontaktować się i rozmawiać w wybranymi osobami. Jednak wyniki dyskusji okazały się tak fatalne, że Ci zaczęli rezygnować ze współpracy. A jak wiadomo reklamy generują dużą część zysków na stronach internetowych. Kolejnym gwoździem do trumny jest fakt, że dyrektorka reklamowa – Sarah Personette – zrezygnowała dzień po przejęciu Twittera.

Co teraz z tymi pięknymi planami o zysku, bezpieczeństwie i wolności słowa, Elon? Czy z własnej kieszeni pokryjesz wydatki i odsetki z długu jaki zaciągnąłeś na rzecz zakupu? A nie jest on też mały, bo wynosi 1 miliard dolarów. Muskowi wszystko wymyka się spod kontroli. Czy Tesla ucierpi na tym jeszcze bardziej?

Źródło: The Verge

Awatar Marta Urbaniak

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Na razie brak komentarzy.
Bądź pierwszą osobą, która wyrazi swoją opinię!
Starsze komentarze Nowsze komentarze


Przeszukaj portal TechnoStrefa.com

Dalsze wyniki

Brak wyników.

Wyszukiwanie obsługiwane przez